niedziela, 29 kwietnia 2012

New York - spaceruję




Bajgiel
serek kremowy np.Philadelfia
 cebula
 pomidor
wędzony łosoś




  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 1/2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich
  • 2 dojrzale banany
  • 1 szklanka jogurtu
  • 1 jajko
  • 4 łyżki oleju lub roztopionego masła
  • W jednej misce połączyć wszystkie  suche składniki i orzechy. W drugiej misce zgnieść banany do nich dodać jajko,jogurt ,olej. Następnie połączyć wszystkie sładniki i przełozyć do foremek. Piec w temp.180 stopni okolo 20 minut.





1/2 szklanki soku pomarańczowego
1/2 szklanki lodu
1 szklanka pokrojonego mango
miód do smaku



i kawa obowiązkowo...





3 komentarze:

  1. dzieki za fotki, milo powspominac....
    moze w maju sie zjawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi zamiast nowojorskiego bagela zapachniała stołówkowa kanapka z żółtym serem i słodzoną herbatą. Okropny, a jednak uroczy zapach stołówki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszamy państwa serdecznie :)A mnie sie kojarzy z mleczną zupą ,której niecierpiałam i drożdzowymi racuchami...
    Zapach stołówki w mojej podstawówce :)
    W Polsce koniecznie trzeba ruszyć do baru mlecznego na mielonego z buraczkami i kompot :)

    OdpowiedzUsuń