Ile razem dróg przebytych
ile ścieżek przedeptanych
ile deszczów , ile śniegów
wiszących nad latarniami
ile listów , ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu
i znów upór , żeby powstać
i znów iść i dojść do celu...
Tarta czekoladowa
Nadzienie
przepis Tyler Florence
1 szklanka śmietany kremówki
1/2 szklanki mleka
30 dag gorzkiej czekolady
3 łyżki cukru
szczypta soli
3 jajka w temperaturze pokojowej
Ciasto
niepełna szklanka mąki
100g masła
szczypta soli
1 jajko
3 łyżki kakao
1/4 szklanki cukru
Ciasto szybko zagnieść,rozwałkować,wyłożyć nim formę do tarty i ponakłuwać widelcem. Włożyć do lodówki na 15 minut. Następnie wyłożyć na ciasto papier do pieczenia i wysypać na nie fasolę lub kulki do pieczenia i piec ok.10 minut w temperaturze 180 stopni. Następnie zdjąć kulki i papier i pieć kolejne 5- 10 minut.
Jajka z cukrem ubić. Śmietanę i mleko podgrzewać w garnku dodając do niego połamaną czekoladę. Ciągle mieszać aż się całkowicie rozpuści. Zdjąć garnek z ognia i ciągle mieszając dodać ubite jajka. Masę wylac na podpieczone ciasto i piec w temperaturze 170 stoni 20-25 minut. Tartę wystudzić i schłodzić w lodówce przed podaniem.
* fragment wiersza K.I.Gałczyńskiego "Ocalić od zapomnienia"
uwiodłaś mnie światłem na pierwszych 5 fotografiach.
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuje, takie słowa od mistrzyni swiatła to dla mnie niewyobrazalny komplement:)
UsuńNastrojowo...zapach konwalii uwielbiam wiosną, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak konwalie są magiczne...
Usuńdziekuje i pozdrawiam :)
Piękne zdjęcia, Piękna Dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńdziekuję Viki i tez cie kocham :)
UsuńU nas niestety konwalii już nie ma ale dalej czuje ich zapach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hey, ja te fotki zrobilam na początku maja. Miałam okazje być w konwaliowym ogrodku jakims cudem. Pięknie było...
Usuńpozdrawiam
cudowne to pierwsze tunel w liściach - most nad codziennością, i nie powinnam Cię czytać z pustym żołądkiem ;)
OdpowiedzUsuńmost nad codziennościa - pięknie mówisz...
UsuńPozdrawiam Cię :)
♥
OdpowiedzUsuńu mnie nie mam znaczku serca na klawiaturze...
Usuńmasz jakiś nowoczesny komputer :)
ale i tak i love you
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńspróbuj zrobić dziubek < i dodać trójkę <3 zobaczymy zaraz czy wyjdzie:)
Usuńno cóż, nie wyszło. Tarta za to wygląda wspaniale i nawet z ekranu poprawia nastrój. Nie wiem na czym to polega, że jedzenie, w które ktoś włożyć wysiłek i serce tak jakoś koi, ale tak własnie jest. pozdrawiam Cię bardzo Dorho i spróbuję raz jeszcze z serduszkiem <3
UsuńAbsolutnie nie spodziewałam się przepisu po wstępie, piękne słowa. A przepis czekoladowy, czyli najlepszy.
OdpowiedzUsuńMarta - czekolada na kazdy nastroj ! tego sie trzymajamy :)
Usuńpozdrawiam
Mar, love you too dziubek i trojka :))))
OdpowiedzUsuńdziękuję za czekoladowy wpis - dzisiaj był mi bardzo potrzebny, może powinna to przeczytać moja straszna szefowa w banku i troszkę złagodziłaby te wrzaski
OdpowiedzUsuńskierowane do mnie niestety.
Mirka (w domu sielski nastrój, w pracy niestety nie) Ale równowaga zawsze potrzebna. Troszkę słodko, troszkę słono. Pozdrawiam czekoladowo
Hey Mirka!
OdpowiedzUsuńposzczuje wredną szefową -babę lisem:)
Czekolada dobra na wszystko zgadzam sie z tobą:))
pozdrawiam serdecznie
tak, tak, tak! już mi lepiej od samego pomysłu . Dziękuję
OdpowiedzUsuńMirka
Zrobiłam czekoladową tartę - jest pyszna