to nie kwestia wieku, tylko temperamentu moim zdaniem. Zgadzam się na sto procent. Chociaż dla mnie miasto nocą ma też swój klimat z którego warto czasem zaczerpnąć. Tylko potem, aby potem wrócić do swojego miejsa, w którym dużo powietrza, niebo i cisza. Ale zawieruszyć się w mieście jest bosko. Szczególnie kiedy jest się w dobrym towarzystwie, choć Londyn zwiedzałam samotnie i też było klawo.
Faktycznie niechęć do tłumów przychodzi chyba z wiekiem ale myślę że nie warto ich unikać bo wtedy tak na prawdę mało byśmy zobaczyli mało zwiedzili pięknych miejsc
zdjęcie zdominował mały fotograf i myszka micky!:)
OdpowiedzUsuńim więcej lat mi przybywa, tym mi lepiej w samotności/w małym gronie:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Powiem krótko: masakra! Jak najdalej od takich miejsc:)
OdpowiedzUsuńto nie kwestia wieku, tylko temperamentu moim zdaniem. Zgadzam się na sto procent.
UsuńChociaż dla mnie miasto nocą ma też swój klimat z którego warto czasem zaczerpnąć.
Tylko potem, aby potem wrócić do swojego miejsa, w którym dużo powietrza, niebo i cisza.
Ale zawieruszyć się w mieście jest bosko. Szczególnie kiedy jest się w dobrym towarzystwie, choć Londyn zwiedzałam samotnie i też było klawo.
zgadzam się z Tobą Mar:)
Usuńdorho - super Te Twoje wycieczki fotograficzne :*
Faktycznie niechęć do tłumów przychodzi chyba z wiekiem ale myślę że nie warto ich unikać bo wtedy tak na prawdę mało byśmy zobaczyli mało zwiedzili pięknych miejsc
OdpowiedzUsuńale czemu tak gęsto ;)
OdpowiedzUsuń