niedziela, 9 września 2012

Dead Can Dance


Ona - delikatna, wrażliwa, kapryśna. On- konkretny, rzeczowy, mocno stapający po ziemi. Ona - w pełni ufa swojemu instynktowi i intuicji. On - logik, racjonalista, pewny siebie. Ona poetka, romantyczka. On - filozof, którego sposób widzenia świata inspirowany jest głównie pracami XIX- wiecznych myślicieli. Ona -  nieco dziwna , wyniosła z rzadko pojawiającym się na twarzy uśmiechem, często sprawia wrażenie przestraszonej i zagubionej. On - zagrzebany w książkach i zakochany w Lisie. (...)
Są jak noc i dzień. Niebo i piekło. Szaleństwo i opanowanie. Niewinność i grzech. Łabędż i kruk.*

Odkąd sięgam pamięcią muzyka DCD  zajmuję ogrąmną część mojej duszy. Rozpamiętuję i kontempluję genialne płyty, symfonię dżwięków i drżnia. Jestem zamknięta w Królestwie umierającego słońca.
Moje marzenie się spełniło i miałam okazję zobaczyć Lisę i Brendana na żywo, na koncercie promującym ich ostatnią płytę Anastasis. Wieczór, magiczny,który pozostanie w mym sercu na zawsze.


















*T.Słoń DCD 

wtorek, 4 września 2012

Żeby lało i pachniało cynamonem.

Wreszcie upragniony wolny dzień. 
Zwykły placek ze śliwkami pod pochmurnym niebem.
Świat zostawiony za drzwiami.
Tego mi trzeba.




 Kiedy nadchodzi czas śliwek i pożółkłej trawy zawsze tęsknię za domem. Z dzieciństwa. Kiedy świat był duży i pełen zapachów. Siędzę na kamiennych schodkach, jeszcze nagrzanych od słońca i jem śliwki. Ciemne i pełne cierpkiego,słodkiego soku. Lato odchodzi za horyzont. Żegna się ze mną ostatnią zmęczoną zielenią drzew.





Ciasto ze śliwkami na oleju


5 jajek
3/4 szklanki cukru 
0,5 szkl. oleju 
1,5 szkl. maki luksusowej 
1łyżeczka proszku do pieczenia 
śliwki węgierki
cukier cynamonowy

Zmiksowac całe jaja z cukrem, dodać olej i miksować, na koniec dodać mąkę z proszkiem i wszystko razem dobrze zmiksować. Formę wysmarować tłuszczem lub wylożyc papierem do pieczenia, wylać ciasto i na ciescie ulozyc owoce posypać cukrem cynamonowym. Piec około godziny w uprzednio nagrzanym piekarniku. 


niedziela, 2 września 2012

Gonię - siebie

Uciekają minuty, całe godziny, dni i pora roku się zmienia. Biegnę i biegnę. Każdego dnia patrzę na pędzące miasto. Pędzę z nim, przeskakując z nocy w noc. Nie wiem co to czas...



(Zanim zdążęsię zalogować , zasypiam. Tęsknię za wami . Wszystkich pozdrawiam i życzę sobie więcej czasu na odwiedziny u Was. May the force be with you always!

czwartek, 16 sierpnia 2012

Figę,

zerwaną prosto z drzewa, przytulę do policzka. Dotknę delikatności. Rozerwę powoli w palcach. Posypię niebieskim serem. Poczuję słodycz w ustach.  Wino popłyne w mych żyłach.
Wiatr plącze się we włosach. Sierpień już...









poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Czereśnie dziko krwawią

Wściekle słodkie. Ciężkie od soku. Pełne słońca. Czereśnie - boskie owoce. Nigdy nie mam ich dość.
Chcę mieć ich zawsze pełne garście. Rwać i jesć na brzegu łąki. Czereśniowe minuty odliczać z roszkoszą. 
Sezon w pełni ku mej uciesze. Jem więc z radością i dodaję do wszystkiego co ostatnio upiekłam.  A był to zacny duet : tort urodzinowy Janusza i niedzielny sernik . Przepisy jakie już wykorzystałam w poprzednich tortach i sernikach tym razem w wersji megaczereśniowej bosko...









niedziela, 5 sierpnia 2012

Się kiszę...

Od kilku dni wilgotność powietrza przekracza 75% , do tego standardowo powyżej 30 stopni C. Nowojorskie lato. Sauna. Praca, dom, klimatyzacja na maxa. Oglądam świat przez nagrzane od słońca okna. Kiszę się w domu jak ogórki w słoiku :)





poniedziałek, 30 lipca 2012

Tłum

Nie lubię się pchać. Nie lubię ciasnoty. Męczy mnie tłum.
Po ostanim przeglądzie fotografii jakie robiłam w mieście,
tłum mnie rozbawił. Przypadkowa fotka, którą nie wiem kiedy cyknęłam.
Czasami w tłumie tez moze być zabawnie.


niedziela, 29 lipca 2012

Uff jak gorąco! Ugasić pragnienie pragnę...

Lato. Powietrze nagrzane do granic odbija się od budynków. Drży. Razi w oczy jaskrawością barw. Czuję jak  ciężkie i lepiące osiada na mojej skórze. Ocean paruje i unosi sie do nieba.
Wchodzę w kolejną gęstą  noc.











 
Truskawkowa Margarita
truskawki
tequila
limonki
triple sec liquier
trochę cukru
lód
w odpowiednich dla siebie ilościach zmiksować. Pić i gasić pragnienie w gorącą, letnią noc :)