rozmodlona wiatrem gubię czas...
uwielbiam! a konfitury figowe homemade to juz w ogole odlot!
Dorho ja chce do Ciebie,przygarnij mnie:)))))Szukam ale nie widzę maila do ciebie?mogłabyś odezwać do mnie(na maila)mam malutką prośbę
iga napiasalam do ciebie na maila.odezwij sie.
jak zmysłowo, smakowicie i dorhodnie ;)Piękne zdjęcia.
o tak, figi prosto z drzewa, dla mnie zapach Chorwacji ;)
przyszłam sobie jeszcze raz na nie spojrzeć ;)
pycha...slinka mi cieknie po brodzie na sam jej widok:)
Kocham figi miłością późną, ale słodką i gorącą.Z serem je lubię i patrzeć na nie rozkrojone na białym talerzu!
uwielbiam ! :D
Kusicielka!
ileż one mają w sobie, w środku drapieżności... choć ze zewnątrz takie delikatne :)
pyszna, mój ulubiony owoc, szkoda, że u nas w zasadzie niedostępnyBlog o życiu & podróżachBlog o gotowaniu
ładne obrazki. a słowa jeszcze piękniejsze...
Poetyckie wariacje na temat figi ; pięknie napisanePozdrawiam Ilona
uwielbiam! a konfitury figowe homemade to juz w ogole odlot!
OdpowiedzUsuńDorho ja chce do Ciebie,przygarnij mnie:)))))
OdpowiedzUsuńSzukam ale nie widzę maila do ciebie?mogłabyś odezwać do mnie(na maila)mam malutką prośbę
iga napiasalam do ciebie na maila.odezwij sie.
Usuńjak zmysłowo, smakowicie i dorhodnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
o tak, figi prosto z drzewa, dla mnie zapach Chorwacji ;)
OdpowiedzUsuńprzyszłam sobie jeszcze raz na nie spojrzeć ;)
Usuńpycha...slinka mi cieknie po brodzie na sam jej widok:)
OdpowiedzUsuńKocham figi miłością późną, ale słodką i gorącą.
OdpowiedzUsuńZ serem je lubię i patrzeć na nie rozkrojone na białym talerzu!
uwielbiam ! :D
OdpowiedzUsuńKusicielka!
OdpowiedzUsuńileż one mają w sobie, w środku drapieżności... choć ze zewnątrz takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńpyszna, mój ulubiony owoc, szkoda, że u nas w zasadzie niedostępny
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
ładne obrazki. a słowa jeszcze piękniejsze...
OdpowiedzUsuńPoetyckie wariacje na temat figi ; pięknie napisane
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ilona