Szkoła sie skończyła, z czego się cieszę gdyż uwolniłam się od kuchni.
Mam nadzieję.
Jutro plecak na plecy i Laura rusza na wakacje do Michigan. Ja sie muszę zregenerować po ostatnich kuchennych ewolucjach i nawet na gary nie spojrzę. Piekłam bowiem straszną ilość cupcakes do szkoły i choć lubię się tym parać to chyba poprostu mam dość i potrzebuję przerwy :)) Ale czego się nie robi dla dzieci.
Devil Food cupcakes
przepis Marty Stuart
składniki na 32 sztuki,mi wyszło 26 :)
3 szklanki mąki
3/4 szklanki gorącej wody
3/4 szklanki kakao
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
340g masła (1 1/2 szklanki)
2 szklanki cukru ( ja dałam 1 1/2)
4 jaja
cukier waniliowy
1 szklanka kwaśnej śmietany
Kakao rozpuścić w wodzie. W misce zmieszać razem mąkę, sodę, proszek do pieczenia i sól. Masło rozpuscić z cukrem i cukrem waniliowym, wystudzić i zmiksować razem z przygotowaną mąką. Nastepnie dodawać po jednym jajku, cały czas miksując. Dodać kakao i kwaśną śmietanę i wymieszać do uzyskania gładkiej konsystencji. Ciastem napełniać formy do muffinek ,do 3/4 wysokości. Piec w temperaturze 350 stopni ok 20 minut. Wystudzić i udekorować kremem
Krem
kostka masła
2 -3 szklanki cukru pudru
4 łyżki kakao
Masło utrzeć do białośći a następnie powoli dosypywać kakao i cukier, cały czas ucierając, do uzyskania porządanej konsystencji
Cytrynowe cupcakes z kremem malinowym
1/2 szklanki cukru
3 jajka
1 szklanka miękkiego masła
skórka otarta z 2 cytryn
3 1/2 szklanki maki
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
2 szklanki kwaśnej śmietany
Masło utrzeć z cukrem i skórką z cytryny do bialości.Dodawać po jednym jajku ciągle miksując. W drugiej misce połaczyć mąkę, proszek do pieczenia i sodę oraz sól i powoli dodawać do masła ciagle mieszaąc.Ciasto będzie gęste.Na końcu dodać kwaśną śmietanę.Pięć jak muffiny czekoladowe.
Krem malinowy
kostka masła
2-3 szklanki cukru pudru
na końcu noża czerwonego barwnika spożywczego
szklanka malin
Maliny rozgnieśc i przetrzeć prze sitko by oddzielic pesteczki. Masło utrzeć do białośći ,dodawać powoli cukier, maliny i barwnik.
Osobiście nie jestem fanką takich kremów. Pamiętam podobne z dzieciństwa, z ciastek tortowych z cukierni niedaleko szkoly. Zawsze je zdejmowałam. Tutaj jednak "frosting" jest bardzo popularny i dzieciaki go lubią, a pozatym trzyma się równo na ciachach :) więc czego się nie robi dla dzieci :)UFF!
Za taki wynik na koniec roku mogę piec codziennie :)
Gratulacje Misia:)
Dla latorośli gratulacje, a babeczki wyglądają super - są takie ... amerykańskie ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńa babeczki, tak aż do bólu UsA:)
Słodkie babeczki,i pudełeczka w groszki świetne!!!!
OdpowiedzUsuńOczywiście dołączam się do gratulacji
Pudełeczka najlepsze :)
Usuńale piękne!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Dzięki Ola:)
Usuńpodwójne WOW - babeczki - ślina mi cieknie na ekran monitora, wyglądają zjawiskowo. No i oceny córki też super! Gratuluję zatem podwójnie.
OdpowiedzUsuńMar, dziekuję kochana:)
UsuńGratulacje, odpoczywajcie zasłużenie i żywiołowo :), a takie piękne pakuneczki pożegnalne - REWELA ! ! !
OdpowiedzUsuńprawda? wydaje mi się, że otrzymać coś takiego w podarunku musi być niesamowicie wzruszające
UsuńOde mnie również szczere gratulacje i dla mamy i dla córki. Zasłużyła na takie poświęcenie. Eleganckie, kolorowe i na pewno pyszne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam umęczoną mamę i czekam na przepis
Mirka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne te babeczki, małe arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńBoże, jesteś moim mistrzem!
OdpowiedzUsuńa gdzie Lauran jedzie w Michigan. Ty wiesz, że mój R z Michigan rodem i jego rodzice tam mieszkają wciąż?
xxx