wtorek, 1 maja 2012

A teraz maj dokoła maj wyświęca ogrody!


Już maj! Niespodziewanie przywitał nas deszczem i chmurnym niebem...Pięknie i zielono wszak i plany na harce w plenerze ,a tu niestety ziąb i deszcz. A na dokładkę Łukasz złapał przeziębienie ...Gotuję więc coś co każdego mężczyznę postawi na nogi . Gorące, aromatyczne i dobrze przyprawione - Flaki! 

Składniki
1 kilogram flaków wołowych
2 lirty rosołu
3 marchewki
pół selera
korzeń  i natka pietruszki
por
Przyprawy:
gałka muszkatałowa
sól
pieprz
kolendra
gorczyca
ziele angielskie
liść laurowy
Gotujemy rosół,ja miałam rosół drobiowo-wołowy.
Flaki myjemy i zalewamy wodą w odzielnym garnku i gotujemy.Co pół godziny wymieniamy wodę na czystą by pozbyc sie w całości przykrego zapachu.Gotujemy około 2-3 godzin do miękkości.


Po ugotowaniu ,studzimy, a następnie kroimy na cienkie paseczki.Warzywa obieramy ,kroimy w kostkę i gotujemy w rosole, do którego dodajemy pokrojone flaczki. Przyprawiamy wedle uznania ,gotujemy jeszcze kwardrans i gotowe!




* tutuł posta z piosenki SDM "Ballada majowa"














  • Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz